Na te kilka ostatnich jesiennych dni Sherlock Holmes i naleśniki z jabłkami ;) Koniecznie domowy dżem *.*
Kochajmy mamy, bacie i inne ważne kobiety naszego życia za przetwory ;)
Przykro mi, ale naleśniki zawsze robię na oko. Spróbuję podać proporcje, ale to będzie ciężkie ;)
Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka mleka
- 2-3 jajka
- szczypta soli
- łyżka cukru
- 1/4 szklanki oleju
- Olej do smażenia
- dżem jabłkowy do smarowania
Wykonanie:
Możemy naleśniki zrobić na 2 sposoby, najpierw wymieszać składniki suche i dodać mokre, lub mieszamy wszystko razem. Z braku czasu wymieszałam wszystko razem jak leci ;)
Wylewamy olej na patelnie i rozgrzewamy.
ZASADA NR 1 NIGDY NIE WYLEWAJ CIASTA NA ZIMNY OLEJ!!! NIGDY!
W momencie rozgrzania patelni wylewamy trochę cista i rozprowadzamy je przechylając patelnie.
Smażymy z jednej strony, do zarumienienia odwracamy, smażymy z drugiej.
Naleśniki możemy jeść na zimno lub ciepło, to nieważne. Najważniejsze, aby wam smakowało ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz